niedziela, 31 lipca 2011

wakacje w mieście

za mną trzy trudne i ciężkie miesiące
miesiące, które spędziłam na darmowym etacie szukając opłatnego etatu
moje ‘kosmiczne wymaganie’* nie zostało spełnione
a kasy na to poleciało ze mnie sporo...
teraz czas na oddech
muszę odpocząć, czmychnąć od codzienności, zresetować się

piątek, 29 lipca 2011

kotłowanie się myśli...


Zaczęło się od lektury, która nastawiła mnie na tryb 'filozofia polityczna'.
Potem znalazłam blog, w którym utonęłam... psychologicznie.
Dziś próbuję rozwiązać zagadkę "czym jest HCV"....

wtorek, 26 lipca 2011

blogowanie

Podobno blogi piszą albo nastolatki, albo niespełnieni intelektualiści.
Nastolatką nie jestem. Intelektualistką się nie czuję.
Więc po co mi blog? Czym jest dla mnie poleminowe.blogspot.com?

poniedziałek, 25 lipca 2011

jak przegonić gołębie?

U mnie na balkonie zagościły gołębie. Próbuję je przegonić.
W sumie gołąb jako gołąb mi nie przeszkadza, ale zasrane poręcze, pranie, stolik, stołki, wyskubane kwiaty przeszkadzają mi okrutnie.
Zainteresowana tematem dotarłam do niehumanitarnego, aczkolwiek podobno jedynego skutecznego rozwiązania.... gwarancja 3-4miesiące...

sobota, 23 lipca 2011

"mafia wózkowa"


Z forum internetowego wyczytałam, że kobieta w ciąży traci rozum w dwojaki sposób. Po pierwsze, swoje szare komórki sukcesywnie przekazuje dziecku. Po drugie, buzujące w niej hormony wtłaczają jej do umysłu zawężone horyzonty myślowe ‘jedynej matki na ziemi’, co prowadzi to objawów ‘świętej krowy’. Znalazłam też informację, że po porodzie efekt ‘bezmózgowia’ postępuje z dnia na dzień wprost geometrycznie. Cóż, zawsze znajdą się wyjątki potwierdzające regułę! Wyjątki, które ‘robią’ opinię...

Natomiast mnie się wydaje, że problem leży w tym, że „zapomniał wół jak cielęciem był” albo ‘wydaje się cielęciu, że jest już wołem’. 

Galeria zdjęć...

piątek, 22 lipca 2011

kosmiczna pomyłka

czyli, jak stracić pracę, której się nie ma...
i co myślą o tym inni...


w moim kalendarzu wczorajsza kartka jest okraszona cytatem z Marka Twain’a „Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia.” -  a to właśnie wczorajsza historia...

wtorek, 19 lipca 2011

Lublin – miasto kultury?


Lublin brał udział w ‘konkursie’ na Europejską Stolicę Kultury.
Nawet w czasie ‘promocji’ jako ‘kandydata’, zastanawiałam się...
gdzie ta kultura...?
- czyli okiem turysty...

niedziela, 17 lipca 2011

Tabletki z krzyżykiem

„Źle interpretujemy świat i twierdzimy, że nas oszukuje.” - Rabindranth Tagore

Wysmażyłam persyfikowaną opinię subiektywną na ponad stronę ‘drukopisu’ A4. Zrezygnowałam jednak z publikacji, bo... komu by się chciało to czytać? Prosto sprawę załatwię – rozdam kilka plusów : ))) A jakby jednak komuś chciało się czytać /np. autorowi/, zapraszam na bloga.


piątek, 15 lipca 2011

Z polecenia...


Dziś krótko i bez zawijania tekstu; bez czytaj więcej >>>
Dziś polecam.

Przepadłam na blogu, jaki sama chciałabym umieć w treści stworzyć.
Niestety brak wizytówki, kontaktu,  możliwości komentowania.

Serdecznie zapraszam do obdartego z obłudy i fałszu polskiego /pół/światka.


Zapraszam także w miejsce ciekawego słowa, które potrafi zauroczyć.
Chciałabym sama umieć tak ubierać myśli; mieć tak bogate myśli...
i umieć się nimi podzielić właśnie w takim stylu; w takiej głębi i aurze.

środa, 13 lipca 2011

Jak zrobić z siebie kompletną idiotkę?


Szukając pracy zaglądam również do internetowych pseudobaz ofert małoatrakcyjnych i/lub nieaktualnych, zwanych popularnie portalami czy też serwisami. Na wszystkich przeglądam pseudoogłoszenia, w których nagminnie brakuje takich podstawowych danych jak nazwa pracodawcy, lokalizacja świadczenia pracy, godziny pracy, rodzaj umowy, przewidywane wynagrodzenie. Przeglądam te pseudoogłoszenia, i tam gdzie się da, próbuję sprawdzać firmy i namierzać ich dane teleadresowe, ustalić kto to, co właściwie chce i na jakich warunkach, zapoznaję się z opiniami na temat ich ‘działalności’, także jako pracodawców. Jednych sobie odpuszczam, z drugimi kontaktuję się osobiście, mailowo, telefonicznie. Aplikuję zarówno do firm, jak i na stanowiska.
Jednakże, ostatnio, mam wrażenie, a nawet pewność, że stałam się anegdotką w pewnym Biurze Obsługi Klienta. 

poniedziałek, 11 lipca 2011

zasłyszane podsłuchane


W trakcie poszukiwań pracy, w kręgu moich zainteresowań znalazły się m.in. agencje pośrednictwa. Czekając na korytarzu na wizytę w jednej z nich, zupełnie dla mnie nieoczekiwanie, okazało się, iż mieszczą się tam także trzy biura poselskie. Do jednego z nich kolejka petentów. Myślę, że najmłodszy z nich był spokojnie po 60tce. Kilka zasłyszanych treści:

niedziela, 10 lipca 2011

to się napewno nie uda...


Dużo mówi się o samozatrudnieniu. „Nie możesz znaleźć pracy – zatrudnij się sam.” Nie wiem, może brak nam odwagi, może brak nam polotu. Myślimy, planujemy, rozpisujemy, odrzucamy, akceptujemy lub wracamy do niektórych projektów. Staramy się to robi pod kątem naszej dzielnicy. Mieszkamy tu, żyjemy, chcielibyśmy też tu pracować.

piątek, 8 lipca 2011

ile zarabia Pokojowa ?


Szukając pracy trafiłam do hotelu.
Nie, nie mam etatu. Sprzątam po godzinach i na zlecenie. Wieczory, gdy Mąż już w domu. W weekendy, gdy Mąż ma wolne.

W dzień powszedni, który dzieci spędzają w przedszkolach, każde u siebie, nadal szukam pracy: rozsyłam maile, przeglądam oferty, chodzę po mieście, kontaktuję się z różnymi ludźmi, szukam informacji, czyli to wszystko, czym zajmują się osoby chcące znaleźć zatrudnienie.

Tymczasem, jak wieść niesie, w hotelu będzie uruchamiany nowy etat dla pokojowej. Tak się złożyło, że kilka dni spędziłam na pracy pokojowej i z pokojowymi. No właśnie, ile zarabia pokojowa?

środa, 6 lipca 2011

kampania antyprzemytnicza


Pod moje drzwi trafiła ulotka kampanii antyprzemytniczej. Służba Celna kieruje ją przede wszystkim w stronę Polski Wschodniej. „Nie zabijaj, nie kradnij, nie przemycaj! Przemyt to też przestępstwo! Wszyscy za nie płacimy” – nawołuje. I powołuje się na handel bronią, dystrybucję narkotyków, działalność zorganizowanych grup przestępczych. Za przemyt grozi do 2 lat więzienia.
Mam mieszane uczucia co do obustronnych treści zawartych w ulotce.

poniedziałek, 4 lipca 2011

Terry Pratchett


Szukając czegoś w internecie trafiłam na książkowy blog Kamili.
Poprzez niego na inicjatywę 52książek i portal społecznościowy ‘lubimy czytać’. Zapraszam : )))

Właśnie tam, natrafiłam po raz pierwszy na autora o nazwisku
Szczerze wyznając, nie czytałam go. Ale odnalazłam dwa cytaty, którymi chciałabym się z Wami podzielić. Pochodzą one z książki „Ruchome piaski”.

sobota, 2 lipca 2011

ścieżka rowerowa


W moim mieście od kilku lat powstają ścieżki rowerowe. Są wszędzie: w mieście, wzdłuż miasta, pod miastem, na dzielnicach, na osiedlach, na bulwarach. Niektóre są szerokie, piękne, z kostki brukowej. Niektóre adoptowane na prędce na starych, rozwalających się chodnikach nie remontowanych na odcinku x przez ostatnie y lat, czyli od czasu ich wybudowania.