sobota, 30 kwietnia 2011

Kto ma pierwszeństwo do przedszkola...


cudu żłobka nie doczekaliśmy się i już nie doczekamy
przedszkola /nabór 2011/ też nas nie chciały, bo jestem na bezrobociu
wg kryteriów przyjęć jesteśmy gdzieś na szarym końcu

kto ma pierwszeństwo i co z tego wynika:
- matki samotne, w tym matki pseudosamotne - potem nagminnie tatusiowie odbierają dzieci, bo ‘przecież nie można ograniczać kontaktu’, ‘co z tego, że razem mieszkamy, mamy inne adresy zameldowania’, ‘jestem panną, pozostajemy w wolnym związku, a nie małżeńskim’, ‘a skąd w marcu mogłam wiedzieć, że w sierpniu mąż zjedzie do kraju skoro miano mu przedłużyć kontrakt o kolejne dwa lata?’
- dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności, w tym dzieci z pseudoorzeczeniem – u nas w tym roku był ‘wysyp’, konkurencję wygrał lekki stopień niepełnosprawności intelektualnej; osobiście nie jestem, aż tak zdesperowana, żeby fundować własnemu dziecku żółte papiery, tylko po to, by dostało się do przedszkola, no, chyba, że ma to być przyszłościowym wytłumaczeniem zaniedbań wychowawczych pt. 3latek ze smoczkiem robiący w pieluchę /takie dzieci, bez pseudoorzeczenia, wykreśla się z listy przedszkolaków i kieruje do żłobka, którego nie ma/
- dzieci obojga pracujących rodziców - połowa z nich już o 13ej /bezpłatna podstawa programowa/ opuszcza przedszkole pod opieką babci/dziadka/wujka/cioci/innych, a ja mogę liczyć wyłącznie na siebie i moje 'siedziałoby' prawie do 17ej, czyli płatnie po najwyższym czesnym....

w mojej sytuacji, gdybym podjęła pracę za mniej niż 3tys brutto miesięcznie,
w domu będzie mniej pieniędzy, niż teraz, kiedy dom utrzymuje wyłącznie Mąż
podpowiedź: średnia brutto regionu to niecałe 3100zł /powyżej niej zarabia niespełna 20%
tak więc trzeba mi pracy za trzy koła, żeby... wyjść na zero!
no, i opiekunka raczej bez premii...
oczywiście słyszałam o opiekunce za 5zł/h lub takiej 750zł/mc,
ale osobiście na taką nie trafiłam...


licząc średnio 22rd/mc po 7,5zł/h 10h/dzień dla opiekunki do dziecka
plus 20zł/dzień na przyjedź/wróć do/z pracy i coś tam zjedz
to pensja 2920zł brutto/mc

jakby znaleźć coś na etat, na piechotę kilka minut drogi od domu
opiekunka 'zjeżdza' o godzinę, a mnie odchodzą dojazdy
pensja 2570zł brutto/mc


gdybym miała żłobek/przedszkole spokojnie w ciągu tygodnia znalazłabym pracę - fakt, że najprawdopodobniej po najniższym krajowym i comiesięcznie przedłużanej umowie zlecenie, ale na początek mogłabym sobie zaszaleć z 1tys na rękę, a raczej z tym 800zł po opłaceniu czesnego za przedszkole, którego nie mam...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz