niedziela, 1 maja 2011

Beatyfikacja


Jakże dziś nie pisać o Beatyfikacji?
Polak, Karol Wojtyła, Jan Paweł II, człowiek współczesny,
którego można było zobaczyć, dotknąć, posłuchać...
Santo Subito – to wezwanie tłumu w trakcie jego pogrzebu, w którym wzięli udział przedstawiciele prawie wszystkich religii świata.
Czy wiecie, że dowcipni koledzy ze studiów teologicznych przyczepili mu niegdyś na drzwiach kartkę "Karol Wojtyła przyszły święty"? Miał być to żart, drwina z jego pracowitości i zaangażowania duchowego. Ciekawe, jak dziś odbierają tamto zdarzenie?
Myślę, że niezależnie od przemian społecznych i przeprowadzanych w coraz większej ilości procedur apostazji w Polsce, mamy dziś ważny dzień - najwyższy przywódca duchowy jednego z kościołów wyniósł na ołtarze swego poprzednika, naszego rodaka znanego w całym i na całym świecie.
O Karolu Wojtyle jako Człowieku, jako Papieżu, nie będę pisać: osoby nie zainteresowane i tak nie będą tego czytać, a osoby zainteresowane jego postacią znajdą z pewnością szereg dużo lepszych publikacji na jego temat niż moje rozważania. Natomiast dla tych, dla których słowo Biblii jest ważnym świadectwem proponuję subskrypcję ewangelii i komentarzem.


"Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać." - JPII


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz