niedziela, 7 sierpnia 2011

są takie miejsca...

 
i to nie żart!
... gdzie operatorzy komórkowi sprzedają swe usługi, mimo braku odpowiedniego zaplecza technicznego, by móc je realizować... gdzie telewizja tylko dzięki antenie lub satelicie... gdzie telefony stacjonarne pojawiły się dopiero z pięć lat temu, i dzięki nim można posiadać dostęp do internetu... miejsca, gdzie z polski do polski dzwoni się przez międzynarodową...

jeśli ten post się ukazał, to znaczy, że właśnie tam jestem! 
ten post jest zwolniony przez automat...
nie mam zasięgu, nie mam internetu...
nie mam sklepu bliżej niż 3km...
jestem zaszyta w cudnym miejscu : )
jestem poza światem...

Pozdrawiam wakacyjnie!

1 komentarz: