niedziela, 15 stycznia 2012

systemy zintegrowane /???/


systemy zintegrowane, ściema czy teoria spiskowa obliczona na to, że będziemy grzeczniejsi po obejrzeniu kilku odcinków amerykańskiego serialu kryminalnego, gdzie po kilku minutach pracy na gigantycznym ekranie wielkości ściany widoczne są nasze dane, zdjęcie, odciski palców, kod dna, płatności kartami, lista zrealizowanych usług i zakupionych towarów, wpływy podatkowe, konto bankowe, maklerskie, ubezpieczeniowe, emerytalne i cholera go wie co jeszcze ???

moim zdaniem to ściema większa od tego gigantycznego ekranu
czyli
przykłady z polskiej codzienności wzięte


kobieta decyduje się na odejście od męża, trafia do ośrodka dla osób z rodzin zagrożonych przemocą, pani prawnik traktuje ją z przymrużeniem oka, gdy ta twierdzi, że jej mąż ma założone trzy błękitne karty, niedowierzanie mija w momentem pojawienia się na jej biurku wszystkich trzech

kobieta z perturbacjami ciążowymi trzy razy w ciągu pół roku zostaje przyjęta na oddział patologii  ciąży, za każdym razem musi wylegitymować się oryginalnymi dokumentami m.in. stwierdzającymi grupę jej krwi; po nagłym pojawieniu się na stole operacyjnym na trakcie porodowym piętro niżej, w tydzień po ostatnim opuszczeniu szpitala, jej grupa krwi zostaje zlecona na badanie cito

rodzina w dość ciężkiej sytuacji życiowej zmienia miejsce zamieszkania na ‘ulicę dalej’ przez co zmienia się także filia mopr; wszelkie zasiłki zostają wstrzymane w jednej z nich, a w drugiej rusza od nowa cała procedura wywiadów środowiskowych i kompletowanie dokumentów i zaświadczeń


jeśli brak jakiegokolwiek zintegrowanego systemu w strukturach policji, jeśli brak jakiejkolwiek bazy danych medycznych w obrębie jednego szpitala, ba jednego oddziału, jeśli brak jakiegokolwiek wewnętrznego przepływu danych między filiami tego samego oddziału, to spokojnie polskie systemy zintegrowane między bajki możemy włożyć !!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz